Rozgrywająca się w okresie Bożego Narodzenia opowieść o nastolatku podejmującym walkę o prawo do opieki nad swoim nowo narodzonym synem, którego matka chce oddać do adopcji. Pod wpływem impulsu chłopak podejmuje desperacką decyzję. Chowa maleństwo i ucieka z nim ze szpitala położniczego. Mieszka sam w nędznym wynajętym pokoju. Z matką, która wyjechała do innego miasta szukać szczęścia, od dawna nie ma kontaktu. Ojca właściwie nie zna, bo ten porzucił dom i rodzinę, kiedy Matt miał zaledwie cztery lata. Dlatego on sam chce dać swemu dziecku szczęście i przekazać całą ojcowską miłość, której jemu zabrakło. Chłopak ma nadzieję, że pomocy udzieli mu jego babcia mieszkająca na prowincji.

Nastoletnia Megan (Emma Taylor-Isherwood), dziewczyna Matta (Kristopher Turner), zachodzi w ciążę. Chłopak bardzo się cieszy, że zostanie ojcem. Postanawia jak najszybciej podjąć pracę, by zapewnić utrzymanie rodzinie. Na drodze do ich szczęścia staje jednak matka dziewczyny, która zmusza ją, żeby oddała nowo narodzone dziecko do adopcji. Kiedy Matt odwiedza po porodzie Megan w szpitalu, dowiaduje się, że podpisała ona już potrzebne dokumenty i oddaje ich synka obcej rodzinie. Załamany chłopak pod wpływem impulsu porywa dziecko ze szpitala. Od tej pory jest skazany wyłącznie na siebie. Początkowo mieszka w wynajętym pokoju, a następnie udaje się do domu swojej babci. Tam znajduje pomoc, spokój i miłość. Niestety musi się zmierzyć z wymiarem sprawiedliwości, ponieważ według prawa dopuścił się przestępstwa. Na szczęście znajdują się ludzie, którzy starają się pomóc Mattowi, by jego synek miał tatę w zbliżające się święta Bożego Narodzenia.